• wróć do strony głównej
• wróć do strony o wojnach rdzeniowych

Magazyn Enter, luty 1993, strony 31-32

Andrzej Stasiewicz

Gisela, Shark i inni wojownicy

Nadeszła połowa grudnia. W szarą mokrą niedzielę stanęło w równym szeregu pięćdziesięciu wojowników, gotowych walczyć o tytuł Mistrza Polski w Wojnach Rdzeniowych. Jest to pierwsza tego typu impreza w naszym kraju, nie licząc turniejów rozgrywanych w zamierzchłej przeszłości pod dowództwem weterana, pana Jacka Krywulta.

Poziom turnieju był bardzo wysoki. Zgłoszono 49 programów, co było dużym zaskoczeniem.

Turniej został rozegrany w Ośrodku Komputerowym Katedry Fizyki w Białymstoku. Dysponowaliśmy tam 8 komputerami połączonymi w sieć. Każdy wojownik został komisyjnie umieszczony we wspólnym dla wszystkich stanowisk katalogu REDLIB, zaś jego kompilat także we wspólnym katalogu OBJLIB. Sprawdzaliśmy jedynie, czy każdy wojownik w linii komentarza ma umieszczeony adres wego autora. Potem na komputerach uruchomiliśmy system WOJOWNIK, pod nadzorem którego miała toczyć się batalia. Ponieważ WOJOWNIK mieści jednorazowo tylko 10 programów, zaszła konieczność utworzenia 5 grup eliminacyjnych. Insygnia 50 wojowników (dołożyłem swojego mistrza, który walczył poza konkursem i nie pretendował do nagród) został zapisane na karteczkach i trafiły do dzbana. Mimija wyciągała karteczki, a my wysyłaliśmy wojowników w bój na 5 arenach jednocześnie. Grupy zostały oznaczone literami A, B, C, D i E. Jak to dokładnie wyglądało możecie zobacyzć sami na dyskietce będącej dokumentacją zawodów. Znajdują się tam orginalne pliki konfiguracyjne poszczególnych grup. Wystarczy którykolwiek z nich załadować do WOJOWNIKA (pozycja menu „Opcje z dysku”) i wydać polecenie „Egzamin”, by poczuć atmosferę wielkiej imprezy. Wyniki mogą się nieco różnić, bowiem zgodnie z umową początkowa odległość między wojownika była dana liczbą pseudolosową. Przebieg pojedynczej walki może zależeć od tej wartości.

Postanowiliśmy trochę złagodzić warunki awansu do kolejnych rund turnieju. Jak pamiętacie, umówiliśmy się, że każdy pojedynek będzie powtarzany 5-krotnie, zaś z każdej grupy awansuje do dalszych gier połowa wojowników. Zdecydowaliśmy, że każdy pojedynek powtórzymy 20-krotnie, by całkiem zminimalizować efekty wywołane wspomnianym losowaniem dystansu. Z grupy wyjdzie 4 najlepszych wojowników, 2 najgorszych od razu odpadnie, zaś pozostali powalczą jeszcze w 2 pełnych grupach barażowych. Po eliminacjach na placu boju miało pozostać 30 wojowników.

O godzinie 13 pliki sterujące były gotowe. Na 5 komputerach wybraliśmy z menu WOJOWNIKA wariant „Opcje z dysku” i zaraz potem „Egzamin”. Rozległ się bitewny zgiełk. Nie sprawdziły się obawy kilku Czytelników, że warunki walki (mała arena i niewielka liczba ciosów) będą preferować przypadkowe rozwiązania. Kolejność na wszystkich listach była wyraźnie zaznaczona zróżnicowanym dorobkiem punktowym.

Eliminacje

Grupa A

Grupa B

Grupa C

Grupa D

Grupa E

Po eliminacjach w 5 grupach nastąpiła przerwa, w czasie której przygotowaliśmy boje repasażowe dla 20 spragnionych sukcesu wojowników, którzy zajęli miejsca od 5 do 8.

Repasaże były twarde i wyrównane. W obu grupach oznaczonych R1 i R2 trwała zacięta walka o upragnione miejsce w pierwszych piątkach. Samo piąte miejsce wielokrotnie przechodziło z rąk do rąk. Nikt nie poddawał się bez walki. To było pasjonujące.

Po eliminacjach na udeptanej ziemi pozostało 30 wspaniałych rycerzy. Karteczki z ich imionami ponownie trafiły do dzbana losu. Bez żadnej preferencji rozlosowaliśmy wojowników do 3 grup ćwierćfinałowych. Rozpoczął się bój, jakiego jeszcze nie toczono na krzemowych ringach.

Do półfinału miało od razu awansować po 5 najlepszych wojowników, po 2 najsłabszych na tym etapie kończyło swoją batalię, pozostali (miejsca 6-8) musieli jeszcze walczyć w grupie repasażowej. Grupa repasażowa liczyła 9 zawodników. Z grupy tej odpadało 4 najsłabszych. Tak więc w półfinale walczyło 2 wojowników.

Ćwierćfinały

Grupa A

Grupa B

Grupa C

Do półfinałów awansowali niemal wszyscy zdobywcy 3 pierwszych miejsc w grupach eliminacyjnych. Szczególnie silna okazała się grupa eliminacyjna B. Znów los podzielił półfinalistów na 2 grupy oznaczone A i B. Wyśmienici wojownicy skrzyżowali broń na dwóch arenach jednocześnie. Bezpośrednio do finału awansowało po 3 zawodników, po 2 ostatnich odpadało. Ci, którzy zajęli miejsca od 4 do 8, walczyli w barażach o 4 miejsca premiowane awansem do ścisłego finału. Słabych już tu nie było. Szczególnie grupa A okazała się bardzo wyrównana. W grupie B doszło po raz ostatni do pojedynków bratobójczych: programy IZI oraz BARNAKI reprezentowały te same szkoły walki. Faworytem mistrzostw wydawał się być tajemniczy wojownik GISELA1 — jako jedyny nigdy dotychczas nie doznał porażki.

Półfinały

Grupa A

Grupa B

Wszyscy kibice zgromadzili się dokoła jedynek jeszcze włączonego komputera. W jego pamięci rozpoczął się decydujący bój. Tajemnicze w tym momencie, nikomu z obserwatorów nieznane strategie walki miały przynieść ich twórcom laury bohaterów. Programy. jak gladiatorzy po opuszczeniu szkoły walki, musiały same sobie radzić na gorącej arenie. Zwyciężył ten, kto w czasie długich, samotnych wieczorów lepiej wyostrzył broń. I mimo, że mój PLUS nie sprostał wszystkim rywalom, byłem z Was niezwykle dumny, Szlachetni Wojownicy. To był turniej, który przejdzie do historii. Chwała zwycięzcom i chwała pokonanym.

Oto oficjalne wyniki I Mistrzostw Polski w Wojnach Rdzeniowych: mistrzem Polski '92 został Andrzej Maciejczak z Sieradza, wicemistrzem Polski'92 został Adam Ryba z Krapkowic, trzecie miejsce przypadło Wojciechowi Grzymowiczowi z Turka.

Kompletna lista finalisów wygląda następująco:

1. GISELA1, Andrzej Maciejczask, Sieradz
2. SHARK, Adam Ryba, Krapkowice
3. PLUTON, Wojciech Grzymowicz, Turek
4. BEAST, Piotr Móżdżyński, Warszawa
5. PLUS, Andrzej Stasiewicz, Warszawa
6. PANDORA, Krzysztof Łoś, Warszawa
7. CARRIER, Piotr Chodowiec, Płoc
8. MICHA, Mirosław Chaja, Katowice
9. ORK_URK, Jarosław Pyszny, Rydułtowy
10. OJCZYM, Jarosław Chudziak, Warszawa

Zwycięzca otrzymuje komputer PC/AT. Zdobywca drugiego miejsca — licencjonowaną grę komputerową, 20 dyskietek oprogramowania shareware (do wyboru z oferty funkcjonującego Wydawnictwa Shareware House) oraz gratisową roczną prenumeratę ENTER-a. Zdobywca trzeciego miejsca — licencjonowaną grę komputerową i 10 dyskietek oprogramowania shareware do wyboru. Pozostali finaliści (poza autorem) otrzymują licencjonowane gry komputerowe.

W najbliższej przyszłości omówimy najciekawsze programy i strategie. Być moze otrzymamy też nowe, lepsze środowisko do Wojen Rdzeniowych, gdyż kilku Czytelników wyraża ochotę poprawienia i rozbudowania WOJOWNIKA.

Zainteresowani moga kupić dyskietkę-protokół z dokładną historią zawodów i wszystkimi wojownikami. Jest to doskonały materiał szkoleniowy. Dyskietka jest dostępna w naszym Shareware House.