Rozwiązanie zagadki „Trup w aptece”

Inspektor złożył pierwsze litery słów testamentu, z których wypadło <q>ZABIŁA MNIE LILI</q>. Słowo „Irena” było potrzebne do szyfru, a jednocześnie pani Simons, czując się otruta i pisząc ten list zmienionym imieniem, chciała zwrócić uwagę, że w testamencie coś się kryje — tak wszakże, by Lili się tego nie domyśliła i nie zniszczyła listu.

Powrót do zagadki.