Rozwiązanie zagadki „Kwiz dla palaczy”

Palacze znają ten sposób: trzymanie papierosa między trzecim a czwartym palcem (zamiast normalnie między drugim a trzecim) uniemożliwia wypuszczenie go we śnie z ręki. Trzeba bowiem świadomego wysiłku, by rozewrzeć te place, które z natury trzymają się razem, tak że papiero jest między nimi zaklinowany. Jeśli się uśnie, to papieros nie wypada, tylko albo gaśnie, albo dopala się do końca i budzi palacza sparzeniem palców. Kto o tym nie słyszał, niech spróbuje. Druga poszlaka: człowiek dławiony dymem nie śpi spokojnie, tylko instynktownie walczy ze śmiercią, a więc pan Mermon, uduszony, wyglądałby całkiem inaczej.

Powrót do zagadki.