Rozwiązanie zagadki „Proszę nikogo nie winić”

Uwagę inspektor zwróciły skreślenia. W jakim celu pan Kuhl miałby wygładzać tekst takiego listu za pomocą mało znaczących stylistycznych poprawek? Wygląda to raczej na fragment powieści, którą pan Kuhl własnie pisał. Morderca wyciął kawałek kartki z rękopisu i zostawił przy trupie (resztę rękopisu prawdopodobnie zniszczył). Pan Towten, jako jedyny odwiedzający Kuhla, jest najbardziej podejrzany. Może miał nadzieję dziedziczyć po przyjacielu.

Powrót do zagadki.